poniedziałek, 25 marca 2013

Rzeszowska TwieRRdza NIE zdobyta!!!

Mamy pierwszego finalistę MP!!! Resovia zwyciężyła!
Pasjonujący pojedynek rozegrany na rzeszowskim Podpromiu wprawił w stan euforii rzesze siatkarskich kibiców, w tym najmocniej - wiernych fanów Resovii. Drużyna Andrzeja Kowala zwyciężyła morderczą rywalizację z przeciwnikiem - Delectą Bydgoszcz, kończąc ją już w czwartym meczu wynikiem 3:1. Zmęczenie widoczne na twarzach graczy nie przeszkodziło wcale w dostarczeniu ogromu emocji. Mnóstwo zaskakujących akcji, ich zwrotów, emocjonujących zagrań, spektakularnych obron i piekielnie mocnych ataków: to wszystko sprawiło, że na rzeszowskiej hali byliśmy świadkami mieszanki wybuchowej. Nie eksplodowała ona jednak w jakimś konkretnym momencie ale cały czas mocno trzymała w napięciu. 
Częstą sytuacją towarzyszącą rzeszowskiej drużynie było stworzenie przewagi i szybka utrata jej. Na to jednak można było przymknąć oko w obliczu tak mistrzowskich obron i walki o każdą piłkę, za co na szczególne uznanie zasługują Krzysztof Ignaczak i Paul Lotman. Nie do złamania był także blok rzeszowskich graczy, w wielu sytuacjach decydujący. Nie można pominąć również ogromnego wkładu naszego kapitana Oliega Achrema i atakującego Jochena Shopsa, których posyłane ataki, wykonane z precyzją często rozgramiały przeciwnika. 
Atutów jednak nie można ująć drużynie Delecty, która za swoją walkę zasługuje na ogromny szacunek. Doprowadzała do mnóstwa sytuacji niekorzystnych dla naszego zespołu i włożyła wiele serca w wykonywane akcje, jednak statystyki mówią same za siebie...mimo wszystko byli godnym przeciwnikiem.
Duma rozpiera mnie, jako kibica Resovii, gdy widzę i słyszę jak ogromnym wsparciem dla siatkarzy są tłumy wypełniające Podpromie. Dziękuję Wam za to, co robicie. Za nieustającą wiarę w naszą drużynę i za ten hałas podczas śpiewania "Mistrzem Polski jest SOVIA!!!..", który (oby okazał się proroczy) przyprawił mnie o ciarki na całym ciele. Teraz czas na trzymanie kciuków najmocniej jak się da, nawet do zsiniałych palców :D Z nami obronią ten tytuł! Jak wspaniale byłoby usłyszeć "Mistrzem Polski drugi raz z rzędu zostaje RESOVIA!!!!!" Damy radę !! I mocno w to wierzę.
Nie wiem jak wy ale dla mnie zaskakującą sytuacją był chwilowy brak oświetlenia, lecz dzięki niemu mogliśmy ujrzeć rzeszowską halę w niespotykanej dotąd scenerii. Poczułam się nawet trochę jak w święta Bożego Narodzenia :D
Więc co dalej? 
Tak długa i pełna niebezpiecznych zakrętów droga doprowadziła Resovię do finału Mistrzostw Polski. Przeszli pięciobój ze Skrą, ostatnie pólfinały z Delectą i choć może się zdawać, że po takich poświęceniach ich siły opadną, to rzeszowska drużyna z każdym pełnym wysiłku starciem jest coraz mocniejsza. Wreszcie pokazuje swój pazur i mówi rywalowi "to nie przelewki". Na taką Resovię czekaliśmy. Dlatego początki sezonu Plusligi nie były w jej wykonaniu najlepsze. Dlatego przez długi czas nie mogła sie pozbierać a gra nie kleiła się. Teraz Resovia powstaje na nogi - jest bardzo silną drużyną i wcale nie boję się już tak bardzo o finał. Nie można oczywiście zapomnieć, że ZAKSA czy Jastrzębski Węgiel  to niebezpieczny przeciwnik, ale nie można również podejść obojetnie do sprawy tak ważnej jaką jest realna i w pełni poparta doświadczeniem ostatniego czasu moc Resovii. Obrona tytułu jest jak na wyciągnięcie ręki i znając naszych siatkarzy wiem, że dadzą radę wszelkim przeciwnościom. Jestem dumna z Resovii i mocno w nią wierzę!
Damy radę!
Zwyciężymy razem!
Przeżyjmy to jeszcze raz!















/ Weronika (z duchowym wsparciem Wiktorii) :P :*
PS. Szczególne pozdrowienia dla Rafała, który z wielką cierpliwością oczekiwał na tego posta :P

wtorek, 19 marca 2013

Zmiany...

Ostatnio zbyt dużo tutaj się nie dzieje... Przepraszamy Was :*
Życie gimnazjalisty nas nie rozpieszcza. Chciałybyśmy umieszczać tu dużą ilość naszych tekstów jednak trudno nam znaleźć choć jedną wolną chwilę. Tym bardziej, że miałyśmy pomysł, żeby pisać każdego posta razem :) Ambitnie wierzyłyśmy, że to nam się uda lecz już pierwsze posty wszystko zweryfikowały...
Musimy odejść od tej pięknej idei i od dzisiaj zaczynamy pisać osobno... Będziemy starać się, aby choć raz w miesiącu ukazało się tu nasze wspólne dzieło... Pod koniec roku szkolnego będziemy mieć więcej czasu to może wtedy wrócimy do początkowego pomysłu. Miejmy taką nadzieję :)
Będziemy podpisywać się pod postem, żebyście wiedzieli kto to napisał :) 

**************************************************************************

Dzisiaj swoje 36 urodziny obchodzi pan Maciek Dobrowolski :)

Z tej okazji chcemy mu złożyć najserdeczniejsze życzenia:

-by omijały Pana wszelkie kontuzje;

-zadowolenia z tego co Pan robi;

-by został Pan jak najdłużej Pasiakiem;

-samych dobrych rozegrań;

-obrony Mistrza Polski

-spełnienia najskrytszych marzeń :)

A oto i On, nasz jubilat :)




Pozdrawiamy Victoria i Weronika ;****

Źródło: Perko Photography

niedziela, 10 marca 2013

Koniec wojny...

:D ---->To wyraża więcej niż tysiąc słów...
Poniedziałkowy mecz rozegrany na rzeszowskim Podpromiu  okazał się większym widowiskiem niż wielu przypuszczało. Można pokusić się nawet o stwierdzenie, że był to najlepszy mecz na parkietach Plusligii w ostatnim czasie. Najwłaściwszym komentarzem do tych wydarzeń jest tytuł reportażu zamieszczonego w Nowinach - "Zwycięski horror na Podpromiu". Dwie i pół godziny pełne emocji, dreszczy na ciałach kibiców i graczy, mistrzowskiej rywalizacji na poziomie zarówno fizycznym jak i psychicznym, wybuchów radości i łez zawodu...
Wyrównany poziom doprowadził do sytuacji, w której o wygranej zaważyły ułamki sekund: przyjęcie - rozegranie - atak i BLOK !!! Proszę Państwa boska (!) Sovia wygrywa mecz !!!
Nieopisana radość towarzysząca każdemu kibicowi tej naszej resoviackiej rodziny :D Skakanie po kanapie to tylko jeden z objawów tego niekończącego się szczęścia :)





Kibice Resovii, ale także Skry po rundzie zasadniczej byli bardzo zdziwieni, że jedna z tych wyśmienitych drużyn będzie musiała pożegnać się z walką o medale. Wszyscy jednak dobrze wiemy czym to było spowodowane... Zarówno w Rzeszowie jak i w Bełchatowie pojawił się problem kontuzji, a na dodatek na początku obiecujące transfery okazały się niewypałami... Bardzo się cieszymy, że oba kluby na Play-off'y ustabilizowały swoją grę :) Każdy mecz w tym pięciomeczu stał na bardzo wysokim poziomie! Jesteśmy pod wrażeniem waleczności graczy Skry ! Pokazali najwyższą klasę ! Nie poddali się, jak wielu prawdopodobnie by uczyniło... Należą im się gratulacje, choć ten pojedynek przegrali mogli (i mamy nadzieję, że to uczynili) wyjść z hali z podniesioną głową :)
Jak zwykle nie obeszło się bez kontrowersyjnych decyzji sędziów... Oni też są ludźmi i nie są nieomylni... Rozumiemy, że przez D. Plińskiego przemawiała złość jednak wydaję nam się, że mógł  powstrzymać się od aż takich mocnych słów w kierunku arbitrów. Pewnie gdyby przegrała nasza ukochana drużyna patrzyłybyśmy na to inaczej. Pod wpływem emocji robi się wiele nieprzemyślanych rzeczy jednak zachowanie (od razu mówimy, że nie wszystkich) kibiców Skry było wręcz karygodne... Nie rozumiemy co Wam dają te wszystkie hejty, porażkę należy przyjąć, a fakt, że być może zostaliście w jakiś sposób pokrzywdzeni przez sędziów nie tłumaczy Waszego zachowania...

Pasiakom z całego serca :



DZIĘ - KU - JE- MY !!!


Jesteśmy dumne z Resovii, bo wygrała bardzo zacięty  mecz ! :)
Jesteśmy dumne ze Skry, bo pokazała że nawet będąc w najgorszej sytuacji nie można się poddać! :)

Czekamy na półfinały :D

Pozdrawiamy Victoria i Weronika :*****


PS. Wrzucamy wam wywiady pomeczowe :D